Wraz z topniejącym śniegiem na naszych drogach pojawia się coraz więcej dziur i nierówności.
Przekonał się o tym nasz klient Pan Krzysztof P., który jadąc rowerem wpadł w dziurę w jezdni i złamał nogę. Świadkowie zdarzenia natychmiast wezwali karetkę Pogotowia Ratunkowego i Policję.
Pan Krzysztof trafił na Oddział Chirurgii Urazowo- Ortopedycznej, gdzie rozpoznano złamanie kończyny prawej dolnej z przemieszczeniem oraz wielodłamowe złamanie trzonu 4 i 5 kości śródstopia lewego. Pan Krzysztof przeszedł operację. Po 6 tygodniach, gdy został ściągnięty gips, Pan Krzysztof rozpoczął rehabilitację.
Od znajomego, dla którego nasza Kancelaria KDRO.pl wywalczyła bardzo wysokie odszkodowanie za wypadek komunikacyjny dowiedział się, że może starać się o odszkodowanie. Gdy tylko podpisał z naszą Kancelarią umowę ustaliliśmy, który podmiot jest odpowiedzialny za utrzymanie dróg w należytym stanie. Okazało się, iż zarządca drogi na jakiej doszło do wypadku – ową dziurę w międzyczasie załatał.
Na całe szczęście pan Krzysztof w dniu wypadku poprosił świadka zdarzenia o zrobienie kilku zdjęć telefonem komórkowym. Udało nam się szybko dotrzeć do świadków zdarzenia, w tym do tego, który posiadał dokumentację fotograficzną . Notatka służbowa sporządzona przez Policję była kolejnym mocnym dowodem w sprawie.
Pan Krzysztof dzięki naszej Kancelarii uzyskał 50 tys. odszkodowania plus zwrot kosztów za całą rehabilitację i zwrot kosztów naprawy roweru.
Dodaj komentarz