Luty to chyba najlepszy z miesięcy na zimowy wypoczynek. Zadbajmy zatem już dzisiaj o to, aby sporty zimowe były bezpieczne.
Zacznijmy od należytego zadbania o nasz sprzęt narciarski. Najlepiej oddać go do profesjonalnego punktu serwisowania. Odpowiednie wyregulowanie i montaż zapięć chroni przed skręceniami i złamaniami kończyn oraz urazami stawów. Nie zapominajmy o kasku zapewniającym bezpieczeństwo nawet podczas groźnych wypadków.
Podczas białego szaleństwa nietrudno o kolizję z innym narciarzem lub po prostu o nieszczęśliwy wypadek. O ile zwykłe ubezpieczenie pokryje ewentualne koszty naszego leczenia, o tyle gdy to my przyczynimy się do wypadku na stoku, możemy być zobowiązani do pokrycia kosztów leczenia i wypłaty odszkodowania dla poszkodowanej z naszej winy osoby. Dlatego zanim wyjedziemy na narty, zainwestujmy w ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej narciarza, które wyeliminuje konieczność pokrycia szkód z własnej kieszeni jeśli ktoś ucierpi z naszej winy.
Statystyki są bezlitosne. Zimą w górach codziennie dochodzi do wypadków. Najczęściej narciarze doznają na stokach złamań kości podudzia i przedramienia. Nie brakuje urazów głowy, nadgarstków czy potłuczeń.
Wyjeżdżając na narty za granicę upewnijmy się, że nasza polisa ubezpieczeniowa naprawdę nas chroni. Zwróćmy uwagę na to, czy Ubezpieczyciel pokryje w każdym przypadku koszty leczenia w zagranicznej placówce medycznej, czy też koszty akcji ratunkowej.
Dodaj komentarz